W imieniu całego zespołu dwutygodnika "wSieci" dziękuję Państwu za zaufanie. Jak już informowaliśmy, pismo sprzedaje się świetnie, konieczny okazał się dodruk. Sukces pierwszego numeru jest arcyważny - umożliwia bowiem dalszy rozwój, pozwala zdobyć fundusze na pozyskanie kolejny autorów oraz dalszą promocję. Dlatego prosimy o polecanie naszego pisma, o namawianie znajomych do kupienia pierwszego numeru, do prenumeraty wreszcie - która jest o tyle ważna, że pozwoli nam zbudować stabilne finansowanie przedsięwzięcia.

CZYTAJ TAKŻE: Wielki sukces dwutygodnika "wSieci". Czasopismo znika w zawrotnym tempie. Już dziś potrzebny jest dodruk!

UWAGA: Polubcie nowe pismo na Facebooku. Polubiło nas już prawie 5 tysięcy czytelników!

Z dobrych wiadomości: już w kolejnym numerze "wSieci" - wywiad braci Karnowskich, czyli rozmowa moja i brata Michała z ważną postacią życia publicznego. Cieszymy się, że jest miejsce, w którym możemy tę formułę kontynuować.

Dziękujemy również za niezwykle liczne wyrazy wsparcia dla naszego portalu wPolityce.pl; są dla nas ważne, bo przecież wszyscy wiemy, jak groźna jest w tych dniach władza moszcząca się w fotelu monopartii.

Portal wPolityce.pl nie uzyskałby tak znaczącego wpływu na opinię publiczną, nie stałby się medium tak silnym, gdyby nie Państwa ofiarność, widoczna na tak wielu polach (nasz sklep, nasze stowarzyszenie). Dziękujemy z całego serca!

Jednocześnie apelujemy: informujcie Państwo rodzinę, przyjaciół i znajomych - zwłaszcza tych, co żyją poza netem - o tym, co stało się z tygodnikiem "Uważam Rze". Informujcie, że wyrzucono pod byle pretekstem, wbrew logice biznesowej, zapewne na polityczne zamówienie redaktora naczelnego Pawła Lisickiego. Informujcie, że wraz z nim odszedł cały zespół. Informujcie wreszcie, że władza szykuje podróbkę, że chce oszukać niepokornych czytelników, podmieniając produkt autentyczny na wyrób zupełnie inny, choć opakowany tak samo.

Informujcie, bo przecież - zauważcie - media głównego nurtu (zwanego ostatnio nurtem "mętnym") sprawę czystki w "Urze" przemilczały niemal całkowicie! Widać jasny plan: próbę zamiany, próbę oszukania czytelników.

Władza i jej sojusznicy muszą się przekonać, że nie wszystkich da się oszukać, nie wszyscy są podatni na manipulację.