Jest zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez ministra Grada. "Teren Stoczni z każdym dniem niszczeje!"

Niszczejące maszyny Stoczni Szczecińskiej.
Niszczejące maszyny Stoczni Szczecińskiej.

Szczecin, 12 października 2012 r.
Prokuratura Krajowa
Andrzej Seremet
Prokurator Krajowy

Zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa

 

W imieniu własnym składam zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez:

1. Aleksandra Grada
2. Wojciecha Dąbrowskiego,
3. Wojciecha Bańkowskiego,

polegającego na narażeniu Skarbu Państwa na znaczną szkodę poprzez brak kontroli nad umową zawartą pomiędzy spółką Skarbu Państwa – Towarzystwem Finansowym „Silesia” Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w Katowicach a „Kraftport” Spółką z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w Katowicach, której przedmiotem była dzierżawa terenów na terenie byłej Stoczni Szczecińskiej Nowej w Szczecinie, będących w dyspozycji wzmiankowanego Towarzystwa Finansowego „Silesia” Sp. z o. o., na mocy której przedmiotowe tereny zostały oddane w bezpłatną dzierżawę na okres 10 lat (z możliwością przedłużenia), pomimo, iż kontrola taka winna zostać przeprowadzona z uwagi na rażąco niekorzystne warunki zawarte w jej treści, tj. czyn z art. 231 § 1 k.k. względnie art. 231 § 3 k.k.

 

Uzasadnienie

 

W lipcu 2011 r. zawarta została umowa dzierżawy pomiędzy spółką Skarbu Państwa – Towarzystwem Finansowym „Silesia” Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w Katowicach a „Kraftport” Spółką z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w Katowicach, której przedmiotem była dzierżawa terenów na terenie byłej Stoczni Szczecińskiej Nowej w Szczecinie, będących w dyspozycji wzmiankowanego Towarzystwa Finansowego „Silesia” Sp. z o. o., na które składały się pochylnia Wulkan, część nabrzeża, malarnia oraz hala.

Nadmienić należy, iż wskazane tereny zostały wydzierżawione na okres 10 lat z możliwością przedłużenia na warunkach, w których Skarb Państwa mógł zostać narażony na poniesienia znacznej szkody. Przede wszystkim wydzierżawienie tak atrakcyjnych inwestycyjnie terenów byłej stoczni, w skład których wchodziła zmodernizowana w latach 1998 – 2001 infrastruktura, samo w sobie naraża Skarb Państwa na znaczną szkodę. Ponadto nieużytkowany obecnie teren będący przedmiotem ww. umowy dzierżawy, z każdym dniem niszczeje, przez co wartość terenu i skomputeryzowanych procesów produkcyjnych maleje, co również naraża Skarb Państwa na dalsze straty.

Podkreślenia również wymaga, iż przed Sądem Okręgowym w Szczecinie rozpoznawana jest obecnie sprawa z powództwa Towarzystwa Finansowego „Silesia” Sp. z o. o. w Katowicach przeciwko „Kraftport” Sp. z o. o. w Katowicach o unieważnienie ww. umowy dzierżawy. Wskazuje się, iż podstawą do wytoczenia tegoż powództwa była rażąca niekorzystna treść umowy oraz fakt zawarcie jej bez zgody rady nadzorczej oraz Ministra Skarbu Państwa. Również ta okoliczność przemawia za zasadnością twierdzenia, iż Skarb Państwa mógł zostać narażony na znaczne szkody.

Co więcej, Prokuratura Okręgowa w Katowicach wszczęła w 2011 r. śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez zarząd Towarzystwa Finansowego „Silesia” Sp. z o. o. w Katowicach.

Istotne jest również, iż spółka „Kraftport” Sp. z o. o. w Katowicach w dniu zawarcia ww. umowy dzierżawy miała kapitał zakładowy w wysokości 5.000,00 zł i była podmiotem nowoutworzonym, bez żadnego doświadczenia na rynku w de facto jakiejkolwiek dziedzinie gospodarki. Tym bardziej unaocznia to, jak niekorzystna oraz ryzykowna była konstrukcja umowy dzierżawy terenów z lipca 2011 r., łączącej Towarzystwo Finansowe „Silesia” Sp. z o. o. w Katowicach oraz „Kraftport” Sp. z o. o.

Powyższe okoliczności, przytoczone zostały celem zobrazowania problematyki związanej z umową dzierżawy gruntów na terenie byłej Stoczni Szczecińskiej. Wskazać nadto należy, iż prezesem Towarzystwa Finansowego „Silesia” Sp. z o. o. w Katowicach w czasie, gdy wzmiankowana umowa dzierżawy została sporządzona, był Wojciech Bańkowski. Funkcję Ministra Skarbu Państwa pełnił wówczas Aleksander Grad, zaś prezesem Agencji Rozwoju Przemysłu był Wojciech Dąbrowski.

Z uwagi na okoliczność, iż Towarzystwo Finansowe „Silesia” Sp. z o. o. w Katowicach jest w całości spółką Skarbu Państwa, która ponadto zarządza majątkiem Skarbu Państwa, szczególnej kontroli winna zostać poddana jej działalność i czynności zmierzające do rozporządzania majątkiem Skarbu Państwa o tak znacznej wartości, jak tereny będące przedmiotem wskazanej wyżej umowy dzierżawy.

W odniesieniu do Wojciecha Bańkowskiego nadmienić należy, iż w 2011 r. pełnił on funkcję prezesa Towarzystwa Finansowego „Silesia” Sp. z o. o. w Katowicach i był głównym decydentem w kwestiach zawieranych przez tę spółkę umów. Rażąco niekorzystne zawarcie przez niego umowy dzierżawy z „Kraftport” Sp. z o. o. w Katowicach zostało niejako potwierdzone przez samą spółkę „Silesia”, a mianowicie poprzez wytoczenie powództwa o unieważnienie tejże umowy, która to sprawa rozpoznawana jest obecnie przez Sąd Okręgowy w Szczecinie. Tym samym uzasadnione jest twierdzenie, iż swoim działaniem Wojciech Bańkowski mógł narazić Skarb Państwa na znaczną szkodę.

Pełniący w 2011 r. funkcję Ministra Skarbu Państwa – Aleksander Grad – pełniąc obowiązki służbowe, zaniechał sprawowania kontroli nad spółka Skarbu Państwa Towarzystwem Finansowym „Silesia” Sp. z o. o. w Katowicach, przez co doszło do zawarcia umowy dzierżawy z „Kraftport” Sp. z o. o. w Katowicach. Analogicznie, pełniący w tym czasie funkcję prezesa Agencji Rozwoju Przemysłu – Wojciech Dąbrowski – również nie podjął się kontroli nad ww. spółką Skarbu Państwa. Wobec powyższych okoliczności zasadnym jest przyjęcie, iż zaniechania Aleksandra Grada jako Ministra Skarbu Państwa oraz
Wojciecha Dąbrowskiego jako prezesa Agencji Rozwoju Przemysłu, mogły narazić Skarb Państwa na znaczne szkody.

Zachowania wszystkich ww. osób, tj. Wojciecha Bańkowskiego, Aleksandra Grada i Wojciecha Dąbrowskiego, mogły wyczerpać znamiona czynu opisanego w art. 231 § 1 k.k., względnie art. 231 § 3 k.k., które penalizują nadużycie uprawnień przez funkcjonariusza publicznego poprzez przekroczenie swoich uprawnień lub niedopełnienie obowiązków i działanie na szkodę interesu publicznego lub prywatnego w formie umyślnej (§ 1) i nieumyślnej (§ 3).

Mając wszystko powyższe na uwadze, wystąpienie z niniejszym zawiadomieniem o możliwości popełnienia przestępstwa jest w pełni uzasadnione.

Joachim Brudziński
Poseł na Sejm

Krzysztof Zaremba
Senator VII kadencji

 

***

O co chodzi w tej kolejnej odsłonie stoczniowego skandalu? Niedawno rozmawialiśmy o tym z Krzysztofem Zarembą, byłym senatorem, działaczem PiS.

 

wPolityce.pl: Jak do czegoś takiego mogło dojść? Jak spółka o kapitale 5 tysięcy złotych mogła przejąć tak wielki narodowy majątek?

Krzysztof ZAREMBA: By zrozumieć co się dzieje trzeba cofnąć się do roku 2002, kiedy rząd Leszka Millera doprowadził do upadku prywatnego holdingu stoczniowego o nazwie Porta Holding. Była to spółka pracownicza, której udziałowcami było 8 tysięcy stoczniowców. Przez dziesięć lat wybudowała 161 statków za ponad 4 miliardy dolarów bez złotówki wsparcia ze strony państwa. Ale w 2002 roku, z motywów najprawdopodobniej politycznych, oskarżono prezesów. Dziś są uniewinnieni przez wszystkie instancje. W efekcie Porta Holding znalazła się w stanie upadłości. Dziś walczy o odzyskanie kontroli nad stocznią. Na razie bez skutku.

Wtedy zbudowano Stocznię Novą, która okazała się wydmuszką, nieudolnie zarządzaną przez państwo. Zaczął się festiwal kłamstw z inwestorem katarskim i podobne zagrania władzy.

 

To śledzi cała Polska. Inwestora jednak nie ma, temat znika z mediów. Co się dzieje dalej?

Pojawia się firma Kraftport, która przejmuje sporą część stoczni.

Od kogo przejmuje?

Od Towarzystwa Finansowego Silesia, 100-procentowej spółki skarbu państwa, która przejęła majątek postoczniowy by rząd Platformy nie musiała już się z tematu tłumaczyć. Ale jest to spółka całkowicie państwowa, więc nic to nie zmienia w istocie sprawy.

I co się dzieje z tym majątkiem?

Zaczyna być demontowany i wywożony. Urządzenia stoczniowe są cięte palnikami i wywożone.

Może nic nie były warte?

Były warte i to dużo. To nie żadna kupa złomu, ale nowoczesne maszyny. Nasza stocznia w latach 1998-2001 przeszła bardzo poważną modernizację. Zbudowano nową pochylnię, suwnicę, malarnię kadłubową.Procesy produkcyjne były częściowo skomputeryzowane. Zainwestowano w to, ze środków Porty Holding, 300 milionów złotych, z tego 100 milionów w malarnię. Dziś ten sprzęt jest zniszczony. Przykro nawet patrzeć.

Nikt nie bił na alarm?

Ależ biliśmy. W ubiegłym roku, jako senator, wszedłem wraz z moimi asystentami społecznymi, w tym byłymi prezesami Porty Holding, do stoczni z kamerą w ramach uprawnień jakie dała mi ustawa o wykonywaniu obowiązków senatorskich. Można to zobaczyć na filmie (zamieściliśmy go poniżej - red. wP.). Wszystko jest zniszczone i zdezelowane, drobne spółeczki coś tam robiące cofają proces technologiczny o 50 lat wstecz. Stoczniowcy blokowali bramy próbując zapobiec wywiezieniu urządzeń.

Skąd się wzięła spółka Kraftport?

Przed ostatnimi wyborami Platforma postanowiła wykonać kolejny numer "katarski". Ogłoszono, że wchodzi spółka, która wydzierżawi teren i będzie produkowała statki. Szybko sprawdziliśmy, że ta firma ma 5 tysięcy złotych kapitału zakładowego! A wcześniej robiła docieplenia budynków. No zgroza. Na dodatek Kraftport nie płaci, jak się teraz okazało, dzierżawy!

Byli inni niż Kraftport chętni?

Byli. Poważne oferty z udziałem kapitału amerykańskiego. O ten majątek walczy też Porta Holding będąca w upadłości. Ale na spotkaniu z władzami Silesii inni oferenci usłyszeli, że "niech oszołomy w Szczecinie zapomną o budowie statków. Tego nie będzie".

Co zrobiła władza?

Zmieniła szefostwo Silesii jak już się mleko rozlało. Nic poza tym.

Jak pan to ocenia?

Sabotaż. Z tego co się mówi dyrektywa by w Szczecinie nie było produkcji stoczniowej wyszła od samego Donalda Tuska. Dlatego rozwalają naszą stocznię, tną palnikami. Szwindel na szwindlu szwindel pogania. Ale nie odpuścimy tego.

gim

 

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.