Czy Michał Tusk ostrzegł władze Portu Lotniczego w Gdańsku, że OLT utrzymywane jest z pieniędzy Amber Gold?

Fot. wPolityce.pl/"Fakt"
Fot. wPolityce.pl/"Fakt"

24 maja 2012 roku ABW przesyła pismo do premiera Donalda Tuska, w którym informuje, że w ramach prowadzonego rozpoznania spółki stwierdzono, iż działalność Amber Gold jest przypuszczalnie oparta jest na mechanizmie tzw. „piramidy finansowej” (…) Ponadto ustalono, iż poprzez działalność grupy OLT Express, Amber Gold wyprowadza środki finansowe uzyskiwane od klientów.

Wieczorem 26 lipca linie OLT informują o zawieszeniu lotów. Jednak już kilkanaście dni wcześniej Port Lotniczy w Gdańsku „aresztował” jedyny samolot należący do linii OLT, jakby spodziewał się takiego rozwoju zdarzeń.

Tak o kulisach tamtego wydarzenia mówił prezes Portu Lotniczego Tomasz Kloskowski. (Polska. Dziennik Bałtycki - 21.08.2012) (…) w celu zabezpieczenia długów udało się nam aresztować jedyny należący do OLT samolot - ATR.

Kiedy to zrobiliście?

Nocą z 11 na 12 lipca, kiedy nagle, w późnych godzinach wieczornych pojawił się komunikat, że OLT zawiesza działalność. To była „noc długich noży". Nie mogę zbytnio zdradzać kulis tamtej akcji, ale przyznam, że już wcześniej sprawdzaliśmy, jaki samolot nie jest leasingowany przez OLT, a stanowi własność linii.

Mamy więc następującą chronologię. 24 maja ABW przesyła pismo do premiera Donalda Tuska. Premier zostaje zapoznany co jest w tym piśmie. W czerwcu rozmawia z synem Michałem na temat jego pracy dla OLT. Jest z tego powodu bardzo niezadowolony, jak pisze nawet tygodnik „Wprost”:

Premier daje synowi regularną burę za to, że związał się z interesem Plichty. W powietrzu latają grube słowa.

Po tej rozmowie Michał Tusk rozmawia z dyrektorem OLT na temat rozluźnienia umowy. Rozmowa ma dość gorzki przebieg i dotyczy również narastających wątpliwości wokół interesów Plichty - tak kulisy tego spotkania przedstawia tygodnik „Wprost”, który rozmawiał na ten temat z Michałem Tuskiem. Wynika z tego, że po rozmowie z Donaldem Tuskiem jego syn ma jakieś wątpliwości co do interesów Marcina P. Skąd je ma? Jakie to są wątpliwości?

W nocy z 11 na 12 lipca Port Lotniczy dla którego równocześnie pracuje Michał Tusk aresztuje jedyny należący do OLT samolot. Tymczasem komunikaty, że linia zawiesza loty pojawiają się publicznie ale dopiero kilkanaście dni później, wieczorem 26 lipca. 11 i 12 lipca linia należąca do Marcina P. sprzedaje jeszcze bilety i realizuje loty. Klienci nie spodziewają się, że linie wkrótce mogą upaść. Ale druga firma dla której równocześnie pracuje Michał Tusk już o tym wie. Pytanie: skąd?

Czy sekwencja zdarzeń była następująca? Premier Tusk z notatki ABW dowiaduje się, że Amber Gold jest piramidą finansową i pieniądze klientów tej firmy wyprowadzane są do linii OLT dla których pracuje jego syn. W czerwcu robi z tego powodu synowi awanturę. Ten z kolei informuje swojego innego pracodawcę o tym, że pieniądze na OLT idą z Amber Gold, więc przyszłość linii jest niepewna, bo na siebie nie zarabia. W tej sytuacji Port Lotniczy ustala jaki samolot jest własnością linii i „aresztuje” go. To oczywiście hipotetyczny ciąg zdarzeń, ale bardzo prawdopodobny. Niestety prokuratura gdańska nie sprawdzi tego wątku bo musiałaby podczas przesłuchania premiera Tuska zadać mu wiele trudnych pytań. Donald Tusk doskonale wie, że takie pytania pojawiłyby się podczas przesłuchań przed sejmową komisją śledczą, dlatego staje na głowie by ona nie powstała.

P.S. 17 lipca Michał Tusk wysyła dyrektorowi OLT konkretną propozycję rozluźnienia umowy oraz ponaglenie by linie zapłaciły mu za zaległą fakturę ok. 6 tysięcy złotych netto. Przelew za tę fakturę został opłacony 27 lipca, w pierwszym dniu kiedy tysiące klientów nie mogło polecieć liniami OLT, choć miało wykupione bilety. Do dziś nie zwrócono im za nie pieniędzy.

Autor

Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.