Przestaję się dziwić muzułmanom, kiedy obraża się ich religię

Od wielu lat religia, która powinna być szanowana, jak każda inna, jest wyśmiewana i obrażana. To prowokuje wiernych do ataku szczególnie skrajnych islamistów, którzy z wiary zrobili sobie usprawiedliwienie do robienia interesów.

Dokładnie w rocznicę zamachów 11 września w Libii ginie amerykański ambasador. Najprawdopodobniej powodem zamachów jest film wyreżyserowany przez Izraelczyka z amerykańskim paszportem, którzy obraża proroka Mahometa. Ginie niewinny dyplomata oraz człowiek, którzy starał o przywrócenie demokracji w Libii.

W innych krajach muzułmańskich wybuchają demonstracje. Wierni są oburzeni obrazem pokazującym Mahometa, który jest kobieciarzem, wręcz odprawia w filmie sexsualne orgie, złodziejem i oszustem. Cały świat islamu, domaga się usunięcia filmu z serwisu youtube. Czy jest się czemu dziwić?

Islam to nie chrześcijaństwo. W Polsce za podarcie biblii, dostaje się karę grzywny, albo  małe wyroki, można obrażać uczucia religijne wiernych, jeżeli jest się tylko celebrytą, posiadającym znajomości w mediach. Jezus Chrystus wielokrotnie był obrażany w lewackich gazetach oraz telewizjach. Jednak jako cywilizowani, ludzie dążący do pokoju, chrześcijanie nie stosują tak radykalnych środków w obronie swojej wiary. Tylko problem polega na tym, że muzułmanie też nie!

Za zamachami stoją radykalni islamiści, posiadający wielkie środki finansowe, którzy szkolą terrorystów przez długie lata, aby ci  następnie mogli wykonywać zlecenia dla zachodnich rządów. To nie mrzonki, to czysta prawda. Powstało wiele publikacji opisujących akcje islamskich najemników na zlecenie służb federalnych choćby w USA, Iraku czy Afganistanie.

W czasach proroka, nie było takich problemów, wręcz można powiedzieć, że ówcześni chrześcijanie żyli dobrze z muzułmanami. Pomagali im, gdy zostali wygnani ze swojej ziemi. Władze ówczesnej Mekki były zaniepokojone pojawieniem się nowej wiary. Muzułmanie musieli więc uciekać. Przyjął ich chrześcijański władca Etiopii, dając bezpieczeństwo oraz opiekę. Czy coś wam to przypomina?

Islam to wiara jak każda inna, wystarczy tylko sięgnąć po Koran wraz z przypisami i przeczytać na spokojnie pismo. Owszem, szacunek i postawa wobec kobiet jest w tej formie bardzo dyskusyjna. Jednak i tam powoli rodzą się ruchy kobiece, które stają się coraz silniejsze i tak jak w dawnym chrześcijaństwie rola kobiety ograniczała się do minimum, po latach wychodząc na równi z mężczyzną, tak w islamie powoli rozpoczyna się proces rewolucyjny. A wystarczy tylko przypomnieć o nałożnicach średniowiecznych papieży i odpustach sprzedawanych przez kardynałów i inne władze kościelne za pieniądze oraz rozkosze cielesne, ale się uciszyć w zbędnej dyskusji o tym, która wiara jest lepsza, cenniejsza. Każda jest ważna - wiara to coś co otrzymujemy od narodzin. Wiara, którą wybieramy zależy najpierw od naszych bliskich, później od nas samych.

Jednak nie wolno prowokować. Należy pamiętać, iż są to społeczeństwa zacofane, mające dostęp do broni, która w takiej Libii praktycznie leży na ulicy. Są to ludzie podburzeni przez radykałów, namawiających ich do walki w imię Koranu. Filmy, karykatury Mahometa, wyzwiska, dyskryminacja powodują chęć do walki.

Czy ktoś pamięta wyprawy krzyżowe? Do dziś wielu wiernych uważa tamto zjawisko za dobre, tłumacząc, że „Chrześcijanie, nie mogą dać sobie pluć w twarz.

Muzułmanie, zatem mogą na to pozwolić?

Łukasz Żygadło

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.