Prof. Cioch protestuje przeciw nieostrożnej konsolidacji branży chemicznej. Co się stanie z Zakładami Azotowymi?

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. zapulawy.pl
fot. zapulawy.pl

Oświadczenie w sprawie wątpliwości wokół konsolidacji branży chemicznej w Polsce (Zakładów Azotowych w Puławach i Tarnowie)

 

Szanowni Państwo,

Uprzejmie informuję, że uczestniczyłem w spotkaniu u Wojewody Lubelskiego w dniu 3 września 2012 r., które było poświęcone konsolidacji Zakładów Azotowych Puławy S.A. z Zakładami Azotowymi w Tarnowie - Mościcach S.A.

Pragnę wyraźnie oświadczyć, że nie akceptuję - ponoć już przyjętych przez Ministra Skarbu Państwa - planów konsolidacyjnych obu Spółek. Plany te wiążą się bowiem z wieloma niewiadomymi, i to zarówno w aspekcie prawnym, jak i operacyjnym.

Po pierwsze, pragnę zwrócić uwagę, że Zakłady Azotowe w Puławach, są spółką notowaną na Giełdzie Papierów Wartościowych. W przeciwieństwie jednak do Zakładów Azotowych w Tarnowie są one nadal spółką publiczną, w której większościowy pakiet akcji należy do Skarbu Państwa. Po wezwaniu do konsolidacji pakiet kontrolny w puławskiej Spółce obniżył się wprawdzie z poziomu 60,57%, nadal wynosząc jednak ponad połowę, tj. 50,67 %, gdy tymczasem pakiet akcji Skarbu Państwa w Spółce tarnowskiej wynosi jedynie niewiele ponad 32 %.

Wobec powyższego wydaje się, że w przedmiocie konsolidacji niezbędne jest zajęcie stanowiska przez Komisję Nadzoru Finansowego.

Podobnie w świetle ostatnich informacji o próbach obcego przyjęcia polskiej branży chemicznej przez obcy kapitał, a konkretnie przez rosyjski koncern Acron, Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego powinna zbadać czy plany konsolidacyjne nie doprowadzą do ponownej próby - tym razem skutecznej - wrogiego przejęcia polskich zakładów chemicznych. W tym miejscu należy przypomnieć, że branża chemiczna jest nie tylko kluczową branżą dla gospodarki naszego Państwa ale pełni także istotne rolę z punktu widzenia Jego bezpieczeństwa. Przez bezpieczeństwo należy zaś rozumieć bezpieczeństwo w dziedzinie obronności ale także bezpieczeństwo energetyczne - oba Zakłady Azotowe w Puławach i należące do Spółki tarnowskiej Zakłady Chemiczne w Policach są przecież największymi odbiorcami gazu w Polsce. Jeśli zostałyby wykupione przez koncern rosyjski, to Rosja byłaby jednocześnie dostawcą i głównym odbiorcą gazu w Polsce. Można by wówczas dywagować - co by było, gdyby... No więc co by było, gdyby jako właściciel kluczowych zakładów branży chemicznej w Polsce, przeniosła produkcje do siebie albo do Chin... Czy Polska musiałaby nadal - zgodnie z umową - kupować zakontraktowany, a niepotrzebny gaz...?

Konsolidacja dwóch Spółek, w których Skarb Państwa ma pakiety akcji w wysokości 50,67 % i 32% może doprowadzić do powstania Spółki, w której Skarb Państwa nie będzie miał w ogóle pakietu większościowego. W konsekwencji; może powstać Spółka łatwa do przejęcia, także przez tzw. obcy kapitał.

Wydaje mi się, że utrzymanie status quo w odniesieniu do obu Spółek leży w ich interesie oraz w interesie Skarbu Państwa.

Oczywiście szczególnie bliskie są mi położone w sercu Lubelszczyzny Zakłady Azotowe w Puławach. Zakłady te są - w porównaniu do Zakładów Azotowych w Tarnowie - Spółką lepiej zorganizowaną i osiągającą lepsze wyniki finansowe. W kontekście planowanej konsolidacji szczególnie niepokojące jest bieżące zadłużenie Spółki tarnowskiej. Zadłużenie to w kontekście zysków netto Spółki puławskiej powoduje wątpliwości, co jest w istocie celem konsolidacji.

Czy na pewno ma to być wzmocnienie branży chemicznej w Polsce, czy może raczej ułatwienie jej całkowitej prywatyzacji?

Czy prywatni akcjonariusze Zakładów Azotowych Puławy nie dopatrzą się przypadkiem, w planowanej konsolidacji rzeczywistego celu, jakim jest ratowanie kondycji finansowej spółki zadłużonej przez spółkę bardziej dochodową ?

Należy też przyłączyć się do już postawionych na forum publicznym pytań; o to gdzie - w przypadku konsolidacji - znalazłaby się siedziba nowo powstałej Spółki, co implikuje odprowadzanie lokalnych podatków oraz, czy konsolidacja "dobrej" i "zadłużonej" spółki nie doprowadziłaby do restrukturyzacji w zatrudnieniu. Czy siedzibą Spółki byłyby Puławy i gdzie nastąpiłyby zwolnienia pracowników?

Reasumując; zarówno względy związane z bezpieczeństwem Państwa oraz celem gospodarczym planowanej operacji, jak i względy związane z bardzo dużą wartością Zakładów Azotowych Puławy S.A.; powodują, że byłem i jestem przeciwny konsolidacji.

Dlatego też nie podpisałem listu intencyjnego Lubelskiego Zespołu Parlamentarnego. W liście tym słusznie położono bowiem nacisk na to, że to puławska Spółka jako niekwestionowany lider branży nawozowo-chemicznej, powinna być Spółką przejmującą, czyli konsolidatorem całej branży. Z tym stwierdzeniem zgadzam się całkowicie, o ile doszłoby rzeczywiście do konsolidacji.

Ja jednak - ze względów wskazanych powyżej - jestem przeciwnikiem konsolidacji obu Spółek w ogóle.

Deklaruję też, że na najbliższym posiedzeniu Senatu RP wystąpię ze stosownym oświadczeniem senatorskim do właściwych organów państwowych. Zbyt wiele jest bowiem wątpliwości i niedomówień.

Z wyrazami szacunku

Prof. Henryk Cioch

Senator RP

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych