Warto propagować tę natchnioną rzeźbę Martina Hudaćka, bo o koszmarze aborcji mówi ona więcej niż tysiąc traktatów

Polecam Państwa uwadze nowy miesięcznik pt. "Egzorcysta - prawdziwe historie" (wydawnictwo Polwen). Redaktorem naczelnym jest Artur Winiarczyk, a w radzie programowej ks. dr hab. Aleksander Posacki SJ, ks. Andrzej Crefkowicz oraz Grzegorz Górny.

Jak pisze we wstępniaku redaktor naczelny:

Pismo nasze ma pełnić rolę uświadamiającą i profilaktyczną. Szatan bowiem "nie jest straszny dlatego, że straszy i wzbudza w nas dygot, ale dlatego, że potrafi kłamać, zwodzić i nakłaniać nas do działania wbrew naszemu dobru w wymiarze doczesnym i wiecznym".

W pierwszym numerze m. in.:

Zakręcony świat muzyki - o muzyce, która oddala się od Boga;

Opowieść warszawskiego egzorcysty zatytułowana "Nie dyskutuję z demonami";

List z zaświatów - co widzą i czego doświadczają potępieni;

Pseudonaukowe pisma ateistów - to nieprawda, że nauka kolidują z wiarą;

Sekundy, które ratują - w prostym geście rodziców tkwi wielka moc.

Także - bardzo ciekawy artykuł Grzegorza Górnego o "Demonie południa" - którego atak następuje w połowie ludzkiego życia. W tym artykule także porady, jak atak odeprzeć - atak, w wyniku którego ludzie ok 40-o letni są gotowi zakwestionować całe swoje dotychczasowe życie.

Na szczególne polecenie zasługuje jednak artykuł Krystiana Strzeleckiego poświęcony rzeźbie widocznej na zdjęciu u góry. Prezentowaliśmy już ją na naszych łamach, jednak nie mając wiadomości, kto jest jej twórcą.

Teraz już wiemy - to genialne dzieło, pokazujące kobietę opłakującą aborcję i jej zabite dziecko, oferujące wybaczenie - wyszło spod ręki młodego słowackiego artysty Martina Hudaćka, i znajduje się w Bańskiej Bystrzycy. Jak czytamy:

Zło, jakie się dokonało w akcie aborcji, jest wystarczająco widoczne: w skrytej w dłoniach kobiecej twarzy i jej klęczącej postawie. Jednak to nie decyduje jeszcze o geniuszu dzieła. Autor pokazuje, że pierwotne zło aborcji dotyka wtórnie matki, budząc ciągły wyrzut sumienia i niewypowiedziany ból.

W sumie: miłość, miłosierdzie i przebaczenie są silniejsze niż zło, które w końcu musi przed nimi ustąpić i rozwiać się niczym mgła.

I tylko w świecie z Bogiem możliwe jest pozytywne rozwiązanie.

Warto propagować tę rzeźbę, bo mówi ona więcej niż tysiąc traktatów.

Autor

Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.