W przededniu narodowego święta Dnia Wolności i Solidarności, rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych usunęliśmy z bramy Stoczni Gdańskiej imię Lenina, komunistycznego zbrodniarza, przywróconego w to miejsce na polecenie prezydenta Gdańska pod pretekstem obrony prawdy historycznej. Prawda historyczny jest taka, że to stoczniowcy i polski świat pracy strącili Lenina z cokołów, obalili komunistyczny reżim.
Ta dzisiejsza walka o obecność Lenina na bramie stoczni jest niesłychanie symboliczna. Platforma Obywatelska odbudowuje przeszłość w wymiarze nie tylko materialnym. Przywrócono doktrynę o „kierowniczej roli partii”. Znowu obowiązuje zasada nomenklatury partyjnej. Kwitnie nepotyzm i kolesiostwo. Solidarność i sprawiedliwość znowu stają się mrzonką, gdy rządzący budują państwo dla kombinatorów i złodziei. Kolejne obchody Sierpnia są coraz większym wyrzutem sumienia, jak bardzo oddaliśmy się od wartości i ideałów, z których zrodziła się „Solidarność” i wolna Polska.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/138959-solidarnosc-w-obronie-prawdy