Dla kogo jeszcze pracował Michał Tusk vel Józef Bąk? Czy dowiemy się o tym dopiero przy następnych aferach i bankructwach?

fot. PAP/Adam Warżawa
fot. PAP/Adam Warżawa

Stara zasada public relations mówi, że są momenty kiedy lepiej samemu ujawnić kłopotliwe fakty, które pokazane przez innych, w szczególności media, mogą doprowadzić do wybuchu sytuacji kryzysowej. Miny, od których można wylecieć najlepiej samemu wysadzić, wtedy oczywiście też można trochę oberwać, ale przetrwać, bo mniej więcej pamiętamy gdzie są zlokalizowane. Ważne jest aby zachować kontrolę nad eksplozjami, samemu nimi sterując niż zgodzić się na niekontrolowane wybuchy, lub co gorsza na wybuchy sterowane przez innych. Zasada ta jest stosowana zwłaszcza wtedy, gdy wiemy, że pewnych faktów ukryć się nie da, że wkrótce ktoś je może upublicznić.

Według tej reguły zdaje się postępować Michał Tusk, syn premiera Donalda Tuska. Ni z tego ni z owego w wywiadzie prasowym ujawnia rzeczy, które gdyby nie zostały ujawnione przez niego mogłyby zaszkodzić wizerunkowi jego i Donalda Tuska. Jeśli zaś robi to sam Michał Tusk to stwarza wrażenie, że nie ma nic do ukrycia, że w faktach, które ujawnia nie ma nic kompromitującego czy nagannego. Klasyczny ruch wyprzedzający.

Zauważmy też gdzie to ujawnia. Otóż, robi to na łamach „Gazety Wyborczej. Trójmiasto”, a więc gazety w której sam pracował wcześniej przez 7 lat. Dobrze zna dziennikarzy w niej pracujących i oni też go świetnie znają. Czytając wywiad trudno doszukać się w nim dociekliwości dziennikarskiej. Atmosfera wywiadu nie polega na zadawaniu trudnych i niewygodnych pytań, ale ma na celu dać szansę Michałowi Tuskowi powiedzenia to co uznaje za konieczne, i nic ponadto.

Co takiego ujawnia Michał Tusk. Otóż syn obecnego premiera poinformował, że przez kilka miesięcy wykonywał zlecone prace na rzecz linii lotniczych OLT. Temat OLT to teraz gorący kartofel. Z kilku powodów. Linie zbankrutowały kilkanaście dni temu i dziesiątki tysięcy klientów nie otrzymało pieniędzy za loty, które się nie odbyły. Tymczasem Michał Tusk przyznaje, że jeszcze tydzień temu dostał przelew za prace wykonane w czerwcu od jednej ze spółek z grupy OLT, która jeszcze nie ogłosiła upadłości.

Ale na upadłości OLT kontrowersje się nie kończą. Linie OLT należały do gdańskiej spółki Amber Gold. Tej samej, o której od kilku dni jest głośno w mediach, przed którą ostrzegała Komisja Nadzoru Finansowego i podobno działalności której przygląda się Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Choć Michał Tusk przyznaje, że nie pracował dla Amber Gold i tylko raz przeprowadził wywiad z prezesem tej spółki to mimochodem wspomina, że w tym roku wraz z szefem OLT dwukrotnie spotkał się z prezesem tej spółki. Ani dziennikarz nie dopytuje, ani Michał Tusk nie uszczegóławia czego dotyczyły te rozmowy, w jakich okolicznościach się odbyły. Cały wywiad oparty jest na podobnym schemacie: Michał Tusk coś ujawnia, ale dziennikarz nie drąży tematu, nie zadaje trudnych pytań. A można by zadać wiele pytań dotyczących o szczegółów współpracy z OLT.

Michał Tusk wspomina także swoją rozmowę z ojcem, która miała miejsce w czerwcu. Donald Tusk miał powiedzieć synowi, że jego współpraca z OLT „nie podoba się mu” i że to „było niemądre”. Oczywiście Michał Tusk nie precyzuje jakich argumentów użył premier. Stwierdza tylko, że Donald Tusk „pewnie wykazał się większą intuicją” niż on. A może nie była to intuicja tylko wiedza na temat Amber Gold właściciela linii OLT. Może ta „intuicja” pochodzi z jakiś raportów? Ale to chyba nie możliwe, wszak z afery taśmowej dowiedzieliśmy się że Donald Tusk w zasadzie nie ma czasu na czytanie raportów.

Jestem pewien, że wiele osób zarzuci mi, że grzebie w życiu prywatnym syna premiera, że przecież to jest osoba prywatna nie publiczna, a Donald Tusk nie ma żadnego wpływu na to co robi jego dorosły syn. W takim razie przypomnę jak z lubością liczne media zajmowały się zięciem śp. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego. A on też przecież był osobą dorosłą, samodzielną, na którą śp. prezydent nie miał wpływu. Co więcej nie łączyły go więzy krwi ze śp. prezydentem, a takie więzy łączą Donalda i Michała Tusków. Jak wynika z oświadczenia majątkowego premiera Donald Tusk jest współkredytobiorcą kredytu hipotecznego zaciągniętego na zakup mieszkania Michała Tuska. Media wielokrotnie opisując działalność kancelarii prawnej Marcina Dubienieckiego z lubością informowały, że jest zięciem śp. prezydenta. Dziennikarze, którzy wówczas tak ochoczo zajmowali się zięciem śp. Lecha Kaczyńskiego powinni pierwsi zająć się współpracą Michała Tuska z OLT. Jeśli nie wyznają moralności Kalego to jest wiele pytań, wiele wątków, chociażby tylko z tego jednego wywiadu, które aż proszą się o pełne wyjaśnienie, o dalsze drążenie. Do dzieła szanowni Państwo, pokażcie dociekliwość znaną z waszych tekstów o Marcinie Dubienieckim. Punktem wyjścia do takich dociekań może być wywiad. Jest w nim trochę ciekawych tropów, jak choćby ten, że to prezes portu w Gdańsku i szef Michała Tuska polecił go firmie OLT.

Poniżej kilkadziesiąt pytań (to nie jest jednak zamknięta lista). Warto aby opinia poznała precyzyjne odpowiedzi:

1.     W wywiadzie dla „Gazety Wyborczej. Trójmiasto” Michał Tusk przyznaje, że przez rok negatywnie odpowiadał na propozycje zatrudnienia w Porcie Lotniczym w Gdańsku.

Kiedy i w jakich okolicznościach poznał prezesa Portu Lotniczego? Czy to on bezpośrednio zaproponował mu pracę, czy odbyło się to za czyimś pośrednictwem? Z kim ustalał warunki umowy o pracę?

2.     Czy w sprawie pracy rozmawiał z kimkolwiek z osób reprezentujących instytucje do których należą udziały w Porcie Lotniczym?

3.     Czy w tej sprawie rozmawiał z ministrem transportu Sławomirem Nowakiem?

4.     Michał Tusk przyznaje, że równocześnie z pracą w Porcie Lotniczym prowadzi działalność gospodarczą.

Czy jest gotowy ujawnić wszystkich swoich klientów od początku prowadzenia działalności oraz treść umów (między innymi daty ich zawarcia, zakres wykonywanych prac oraz wysokość otrzymywanego z tego tytułu wynagrodzenia)?

5.     Czy władze lotniska (w wywiadzie przyznał, że wiedziały o tym fakcie) w którym pracuje w jakikolwiek sposób pomagały w zdobywaniu klientów, zleceń, umów, kontraktów?

6.     Czy na rzecz Portu Lotniczego w Gdańsku wykonywał jakiekolwiek zlecenia w ramach prowadzonej działalności gospodarczej?

7.     Czy nie był zaskoczony faktem, że władze Portu Lotniczego godzą się na jego dodatkową działalność zarobkową?

8.     Czy władze zgodziły się na to chętnie, czy to był jego warunek na podpisanie umowy o pracę z Portem Lotniczym w Gdańsku?

9.     Czy nie widział nic niestosownego, że prezes Portu Lotniczego spytał go czy „po godzinach” mógłby pomagać OLT w działalności prasowej?

10.   Czy nie dostrzegał, że praca dla OLT - klienta jego pracodawcy Portu Lotniczego może rodzić konflikt interesów? Nie zawsze interesy Portu Lotniczego muszą być w 100 procentach zgodne z interesami przewoźnika? Port Lotniczy chce jak najwięcej zarobić na przewoźnikach, a linie lotnicze jak najmniej zapłacić za korzystanie z portów lotniczych.

11.   Czy prezes Portu Lotniczego pośrednicząc pomiędzy Michałem Tuskiem, a liniami OLT nie dostrzegał możliwości takiego konfliktu. Czy jest to zgodne z zasadami ładu korporacyjnego?

12.   Ile razy prezes Portu Lotniczego pośredniczył w znajdowaniu dodatkowych źródeł dochodu dla swoich pracowników?

13.   Czy swoje analizy i opracowania robione dla OLT Michał Tusk wysyłał bezpośrednio do dyrektora OLT Jarosława Frankowskiego, czy jeszcze do innych osób?

14.   Czy zawsze wysyłał z tej samej skrzynki mailowej, w której w ustawieniach skrzynki wpisane miał „Józef Bąk”?

15.   Czy maile wysyłane do OLT podpisywał własnym imieniem i nazwiskiem?

16.   Michał Tusk powiedział o OLT: „Oni nie negocjowali żadnych zniżek, ani z lotniskami ani z agencjami reklamowymi. W początkowej fazie działania można to było zrozumieć, ale po kilku miesiącach ponosili nadal ogromne niepotrzebne koszty”.

W takim wypadku Michał Tusk powinien im doradzić renegocjacje stawek za korzystanie z lotniska, ale wtedy działałby na szkodę Portu Lotniczego. Czy w jakiekolwiek rozmowie bądź dokumencie sporządzonym dla OLT doradzał renegocjacje opłat ponoszonych przez OLT na rzecz Portu Lotniczego?

17.   Czy Michał Tusk doradzał OLT w jaki sposób obniżyć koszty ponoszone przez OLT?

18.   Czy Michał Tusk doradzał OLT w kampaniach reklamowych? Czy doradzał w działaniach marketingowych?

19.   Jakie wywiady dyrektora OLT Jarosława Frankowskiego pomagał autoryzować Michał Tusk? Kiedy i dla jakich gazet?

20.   Czy Michał Tusk sam powiedział ojcu, że wykonuje zlecania dla firmy OLT czy ojciec spytał go o to z własnej inicjatywy?

21.   Rozmowa odbyła się czerwcu, kiedy dokładniej miała miejsce?

22.   Jakich argumentów używał Donald Tusk w rozmowie z nim, aby przekonać go, że współpraca z OLT „mu się nie podoba” i że było to „niemądre”?

23.   Czym uzasadniał swoje obiekcje? Czy w trakcie tej rozmowy padła jakakolwiek informacja czy sugestia odnośnie firmy Amber Gold czy jej właściciela? Czy padła nazwa Amber Gold lub nazwisko pana Plichty?

24.   Czy Donald Tusk sugerował Michałowi Tuskowi bądź w jakikolwiek sposób wpływał, doradzał zerwanie współpracy z OLT?

25.   Co oznacza sformułowani z wywiadu: „Po tej rozmowie prosiłem OLT o rozluźnienie umowy – w taki sposób, by nie wiązała żadnej stron na stałe do żadnych działań. W tej sprawi nie było reakcji. Kolejnych faktur już po prostu nie wystawiałem”.

Na czym miało polegać owo „rozluźnienie umowy” by „nie wiązały żadnych stron na stałe”? W jaki sposób Michał Tusk przekazał tę informację OLT? Mailem, telefonicznie? Z kim w tej sprawie się kontraktował? Ile podjął prób kontaktu z OLT?

26.   Czy o próbie „rozluźnienia umowy” z OLT poinformował kogokolwiek z Portu Lotniczego, w szczególności czy rozmawiał o tym z prezesem Kloskowskim? Czy wobec braku odpowiedzi od OLT prosił kogokolwiek o pomoc w kontakcie ze spółką?

27.   Czy o nie do końca skutecznej próbie „rozluźnienia umowy” informował ojca?

28.   Na jaki okres zawarta była umowa z OLT, kiedy została podpisana?

29.   Michał Tusk ostatnią fakturę wystawił w połowie czerwca, ostatnią płatność dostał tydzień temu, jakiej wysokości była ta płatność?

30.   Czy w okresie pomiędzy wystawienie faktury, a ogłoszeniem upadłości przez OLT Express kontaktował się z kimkolwiek ze spółki w sprawie płatności za fakturę, lub ktokolwiek ze spółki kontaktował się z nim?

31.   Michał Tusk przyznaje, że dwukrotnie prezes Amber Gold Marcin Plichta uczestniczył w jego rozmowach z dyrektorem OLT p. Jarosławem Frankowskim.

Gdzie i kiedy te rozmowy się odbyły? Kto był ich inicjatorem? Kto zapraszał na nie prezesa Amber Gold? Kto jeszcze w nich uczestniczył? Czego dotyczyły te rozmowy?

32.   Kiedy Michał Tusk dowiedział się, że prezes Amber Gold był karany sądownie?

33.   Czy jest po imieniu z prezesem Amber Gold?

34.   Czy Michał Tusk i prezes Amber Gold, poza trzema spotkaniami, kontaktowali się w inny sposób: np. mailowo, telefonicznie, za pomocą portali społecznościowych, przez osoby trzecie np. sekretariat prezesa Plichty?

35.   Czy Michał Tusk kontaktował się z innymi osobami z firmy Amber Gold? Czy poza wywiadem z prezesem Plichtą był kiedykolwiek w siedzibie Amber Gold lub ich placówkach?

36.   Kiedy Michał Tusk dowiedział się, że spółka Amber Gold znalazła się na liście Komisji Nadzoru Finansowego, przed działalnością której KNF ostrzegał Polaków?

37.   Kiedy o takim fakcie dowiedział się Donald Tusk?

38.   Czy w kiedykolwiek Michał Tusk rozmawiał z ojcem o firmie Amber Gold, lub panu Plichcie?

39.   Kiedy i w jaki sposób Michał Tusk dowiedział się o kłopotach linii OLT?

40.   Kiedy i w jaki sposób Donald Tusk dowiedział się o kłopotach linii OLT?

41.   Czy Michał Tusk dzielił się swoimi spostrzeżeniami o „niepotrzebnych kosztach działania” OLT z dyrektorem Frankowskim bądź kimkolwiek ze spółki OLT lub Amber Gold?

42.   Czy takimi spostrzeżeniami dzielił się z władzami lub kimkolwiek ze spółki Porty Lotnicze?

43.   Czy Donald Tusk miał wiedzę o zastrzeżeniach KNF wobec firmy Amber Gold? Jeśli tak, to kiedy i od kogo się o tych zastrzeżeniach dowiedział?

44.   Czy w jakikolwiek inny sposób był informowany o działalności firmy Amber Gold?

45.   Czy wszystkie spółki grupy OLT maja uregulowane płatności wobec portów lotniczych? Jeśli są jakieś zaległości to proszę o podanie ich wysokości.

Autor

Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.