Czy on coś pali? Tomasz Machała ogłasza siebie Jezusem nowych mediów. Nic a nic nie wyostrzamy, tak właśnie powiedział!

Rys. Andrzej Krauze
Rys. Andrzej Krauze

Tomasz Machała, redaktor naczelny pewnego parówkowego portalu, udzielił wywiadu portalowi Media2.pl. Przeczytaliśmy go z najwyższą przyjemnością. Nikt bowiem nie jest w stanie powiedzieć o Machale tyle, ile on sam o sobie. To przecież dziennikarz w III RP doskonały, wzór wzorów, światło światłości. Poglądy poprawne, zadufanie gigantyczne, inteligencja w średniej, oczytanie - brak danych.

A do tego, przekonanie o własnym geniuszu.

A więc:

Wpuszczamy dużo intelektualnego świeżego powietrza do nieco zatęchłej polskiej debaty publicznej.

Chcemy dokonać rewolucji w reklamie internetowej. (...) Rich media to przyszłość. Jezus nosił Ewangelię przez trzy lata. My ewangelię nowej jakości reklamy w internecie też musimy nosić kilka lat aż rynek powie: Tak, to jest dla nas dobre.

Żadna inna redakcja internetowa w Polsce, zwłaszcza taka która nie ma wsparcia wielkiego partnera, jak Gazeta.pl czy Onet, nie robi dziennikarstwa na naszym poziomie.

No i jeszcze dużo więcej samopochwał. Auto (pod) lizak więc zasłużony.

PS. Serwis Tomasza Machały zasłynął przed dwoma dniami chamskim tytułem o wspaniałej polskiej niepełnosprawnej tenisistce stołowej:

"Partyka to wielki sportowiec czy niepełnosprawna tenisistka stołowa?

To zapewne zdaniem Machały owe "dziennikarstwo na takim poziomie", że nikt inny nie robi takiego w sieci. Tu akurat pełna zgoda!

wu-ka

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.