Później nie będzie już nikogo. Ważne słowa: "odnoszę wrażenie, że obecnie przeżywamy renesans totalitaryzmu"

PAP
PAP

Felieton ukazał się na portalu SDP.PL.

Martin Niemöller, niemiecki pastor powiedział przed laty: „Najpierw przyszli po komunistów, ale się nie odezwałem, bo nie byłem komunistą. Potem przyszli po socjaldemokratów i nie odezwałem się, bo nie byłem socjaldemokratą. Potem przyszli po związkowców, i znów nie protestowałem, bo nie należałem do związków zawodowych. Potem przyszła kolej na Żydów, i znowu nie protestowałem, bo nie byłem Żydem. Wreszcie przyszli po mnie, i nie było już nikogo, kto wstawiłby się za mną.”

Obecnie trwa zupełnie niebywała nagonka na chrześcijan. „TV Trwam” nie dostała miejsca na multipleksie  Teraz okazuje się, że otrzymali je nadawcy, których nie stać było na opłaty, które  KRRiT rozłożyła im na raty. Ostatnio portal Fronda.pl przeżywa kolejne ataki internetowe. Wydano redakcji wojnę. Tomasz Terlikowski pisze wprost: „nie ma też wątpliwości, że jeśli hakerom się to uda, jeśli rzeczywiście zniszczą Frondę.pl – to nie będziemy ostatni. Inne chrześcijańskie, konserwatywne portale też zostaną wzięte na celownik. Jesteś przeciwko związkom gejowskim, nie podoba Ci się zabijanie dzieci, nie godzisz się z mrożeniem osób na zarodkowym etapie rozwoju – nie masz prawa być w przestrzeni publicznej, można Cię zniszczyć, zhakować, ośmieszyć, dopisać zdania do Twojego tekstu, a w końcu odebrać głos.”

Żyjemy ponoć w demokratycznym państwie. Tyle się mówi o tolerancji. Tymczasem coraz bardziej widać, że tolerancja mylona jest z aprobatą i ma dotyczyć jedynie niektórych – wybranych środowisk. Wszyscy myślący „niepostępowo” mają być ośmieszeni i skazani na społeczną banicję. Wąska grupa usiłuje narzucić wszystkim definicję co jest postępowe, a co nie. Czysty totalitaryzm. To wszystko już było i nie jest wcale postępowe. Robimy olbrzymi krok wstecz. 

Dlaczego jedna osoba ma decydować, czy krzyż ma wisieć na ścianie czy nie?  Mnie doprawdy nie przeszkadzałoby, gdyby przy łóżku w szpitalu ktoś powiesił sobie symbol judaizmu czy islamu. Jeśli poczuje się z tym lepiej, to mnie nic do tego. Człowiek wierzący wyznaje wartości. Jest bogobojny i takiego nie muszę się obawiać. Boję się natomiast ludzi, którzy są pępkami świata i uważają, że im wszystko wolno. A to opluć staruszkę, a to zrobić krzyż z butelek z piwa, a to nasikać na znicz, a to dobić chorego, by się nie męczył i nie trzeba było go leczyć, bo to kosztuje. Wszak małe dzieci stwarzają problemy więc trzeba je po prostu zabić, by rodzice mogli się dalej beztrosko bawić. Cywilizacja śmierci!

Wszyscy, którzy protestują, wierzący i niewierzący są opluwani i wyśmiewani. Wszak ma istnieć jeden pogląd, jedna myśl. Jak w powieści Orwella codziennie media podadzą w co wierzyć, co myśleć i co mówić. Żadnych wątpliwości! Niepożądana informacja o osobach czy firmach się nie prześlizgnie - art. 212 czuwa.  Pełna manipulacja i pełne odczłowieczenie.

Bogu wydały wojnę wszystkie totalitaryzmy. Najwięksi zbrodniarze XX w. Lenin, Hitler i Stalin walczyli z wiarą i rodziną, by móc całkowicie panować nad człowiekiem. Był już aryjczyk i człowiek sowiecki - teraz  ma być idealny konsument i niedouczona hołota czyli „młodzi, wykształceni z wielkich miast”. Jednym słowem „lemingi”. 

Odnoszę wrażenie, że obecnie przeżywamy renesans totalitaryzmu.

Jeśli dziennikarze będą milczeć i nie będą bronić wolności słowa, to mogą być pewni, że wcześniej czy później ktoś zastuka do drzwi ich redakcji  i nie będzie już nikogo, kto wstawiłby się za nimi.

13 lipca 2012

 

Autor

Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.