Przygnębiający reportaż CNN poświęcony kondycji polskiej infrastruktury przed Euro 2012. A u nas propaganda trwa w najlepsze

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
rys. Jerzy Wasiukiewicz
rys. Jerzy Wasiukiewicz

Rozkopane i nieukończone drogi, liczne objazdy, ograniczenia prędkości, irytujące korki, sznur tirów, księżycowy krajobraz z nieistniejącymi drogami - tak w obiektywie kamery reportera CNN wygląda obraz Polski przygotowującej się do Euro 2012.

"Is Poland ready for Euro 2012?" to krótki kilkuminutowy reportaż poświęcony kondycji polskiej infrastruktury. Wymowa materiału nie pozostawia żadnych złudzeń.

Z polskich dróg lepiej nie korzystać, chyba, że ktoś lubi sporty ekstremalne i ma naprawdę dużo czasu na stanie w kilometrowych korkach na zwężeniach i objazdach.

Prezes PKP Intercity przekonuje, że najlepszym środkiem transportu jest kolej. Ale autor reportażu postanowił to sprawdzić i przejechał się z Warszawy do Gdańska. Jak twierdzi, taka podróż (ok 350 km) zajmuje od 7 do 10 godzin. Trochę chyba przesadził. ale wiadomość poszła w świat. Podróż samochodem na tej samej trasie to 5 godzin tłuczenia się po placu budowy.

Prezes LOT z kolei mówi łamaną angielszczyzną, że kibice nie będą raczej korzystać z samolotów. Dlatego nie przewiduje zwiększenia ruchu pasażerskiego (sic!). Poza tym większość przyjezdnych skorzysta z wyczarterowanych samolotów. W Europie - jak przekonuje - dystanse są mniejsze niż w USA, dlatego większość wybiera się... samochodami.

To się pan reporter z CNN musiał zdziwić. W końcu przedstawiciele rządowi  (m.in. pani ministra Joanna Mucha w tymże CNN ) zapewniają, że nie ma się co stanem polskich dróg przejmować, bo większość kibiców przyleci samolotami...

Na koniec kilka słów wypowiada swoją nienaganną angielszczyzną, z brytyjską flegmą, minister finansów Jacek Rostowski. Na pytanie, czy warto wydawać miliardy na coś, co jest tylko sportową imprezą (w podtekście - czy takie ogromne nakłady w ogóle się zwrócą?), Rostowski z niezmąconym spokojem i zadowoleniem na twarzy odpowiada, że tak, bo buduje się przy okazji drogi i całą infrastrukturę...

A jak się ją buduje, widać było na załączonym obrazku w materiale, który na pewno zapadnie widzowi w pamięć, bo przewija się przez niemal cały reportaż.

Euro 2012 to - jak powtarzają rządzący - jedyna taka okazja, kiedy to kamery całego świata są zwrócone w kierunku Polski. Największa amerykańska stacja telewizyjna CNN właśnie z tej okazji skorzystała. Obrazki z Polski w rozsypce na długo pozostaną w pamięci jej widzów. Jakoś zabrakło pięknych dworców (faktycznie są ładne) czy obrazków z miast gospodarzy. Nie wiedzieć czemu zagranicznych reporterów interesuje przede wszystkim stan polskiej infrastruktury. Efekt jest więcej niż przygnębiający. Ale u nas propaganda sukcesu trwa w najlepsze!

Reportaż można zobaczyć tutaj.

Autor

Na chłodne dni... ciepłe e-booki w prezencie! Sprawdź subskrypcję Premium wPolityce.pl   Sieci Na chłodne dni... ciepłe e-booki w prezencie! Sprawdź subskrypcję Premium wPolityce.pl   Sieci Na chłodne dni... ciepłe e-booki w prezencie! Sprawdź subskrypcję Premium wPolityce.pl   Sieci

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych