Ręce opadają. Poziom arogancji ze strony obozu władzy i pogardzania parlamentem przekracza kolejne granice.
Jako poseł złożyłem wniosek o dyskusję na forum Komisji ds. UE w kwestii tzw. protokołu irlandzkiego, czyli zmiany Traktatu z Lizbony, która została obiecana Irlandczykom, aby skłonić ich do drugiego referendum ratyfikacyjnego.
I oto otrzymałem odpowiedź od prezydium Komisji, że mój wniosek jest... bezprzedmiotowy, gdyż... Protokół irlandzki został już przyjęty przez Radę Europejską w trybie obiegowym 11 maja, a Polska wstrzymała się od głosu! Ponadto Prezydium poinformowało mnie, że
w najbliższym czasie będzie okazja do zapytania ministra ds. europejskich dlaczego rząd w tej sprawie nie dopełnił obowiązku zasięgnięcia opinii Sejmu.
I tak oto znowu rząd reprezentuje Polskę na własną rękę, bez kontroli parlamentarnej, bez zdania relacji przed organami władzy. Wstrzymał się od głosu niewiadomo wedle jakich instrukcji i przesłanek. Nic nie wiadomo.
Rządzenie Polską przypomina samowolkę, to już nie są czasy saskie tylko zwykła uzurpacja władzy.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/133144-rzadzenie-polska-przypomina-samowolke-to-juz-nie-sa-czasy-saskie-tylko-zwykla-uzurpacja-wladzy