Ujawniamy. Niepojęte! MEN ukrywa przed społeczeństwem kontrowersyjny podręcznik? "Nie stanowi on informacji publicznej"

Fot. wPolityce.pl
Fot. wPolityce.pl

Od pewnego czasu Fundacja Odpowiedzialność Obywatelska z niepokojem przygląda się publikacjom prasowym dotyczącym nowego podręcznika do nauki historii w szkołach średnich.

Jako, że było one przygotowywane w oparciu o fragmenty podręcznika udostępnione przez wydawcę zdecydowaliśmy się wystąpić do Ministerstwa Edukacji Narodowej z wnioskiem o udostępnienie treści całego podręcznika, aby poddać go analizie ekspertów i podjąć ewentualne dalsze działania. Nie jest to dla nas bez znaczenia, jako że pośród celów działalności Fundacji Odpowiedzialność Obywatelska istotnym elementem zawsze była właśnie edukacja historyczna. Udowodniliśmy to wielokrotnie m.in. poprzez rokrocznie organizowaną Akcję “Młodzi Pamiętają”, której zadaniem od momentu powstania było m.in. zainteresowanie młodych ludzi historią najnowszą oraz wykazanie, że można ją przekazywać w sposób ciekawy i atrakcyjny.

22 maja b.r. w związku z naszym wnioskiem otrzymaliśmy ze strony Ministerstwa odpowiedź, w której poinformowano nas, że treść podręcznika nie stanowi informacji publicznej. Taką odpowiedź uznajemy za absurdalną, bowiem w myśl przepisów prawa każda informacja dotycząca spraw publicznych stanowi informację publiczną (patrz art. 1 ustawy o dostępie do informacji publicznej). Uznając, że treść podręcznika nie jest informacją publiczną Ministerstwo udowodniło, że w rozumieniu tej instytucji edukacja i wychowanie młodzieży nie stanowi realizacji spraw publicznych. Tym samym jednostka rządowa zaprzeczyła sensowi wypełniania misji publicznej, dla której została powołana.


Nie bez znaczenia jest też forma pisma, które otrzymaliśmy od Ministerstwa. Jako że nie miało ono formy decyzji administracyjnej, pozbawiono nas możliwości odwołania się od “decyzji” urzędników. Jesteśmy gotowi przypuszczać, że był to świadomy wybieg prawny ze strony osób odpowiedzialnych za udostępnienie nam stosownych informacji.
W związku z zaistniałą sytuacją Fundacja Odpowiedzialność Obywatelska zamierza skierować skargę na bezczynność do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Biorąc pod uwagę orzecznictwo Naczelnego Sądu Administracyjnego, liczymy na jej pozytywne rozpatrzenie.


Zanim jednak nasza skarga zostanie rozstrzygnięta przez sąd, dla milionów uczniów w Polsce rozpocznie się nowy rok szkolny. Do tego czasu apelujemy więc do mediów, działaczy społecznych i polityków o zainteresowanie się tą sprawą i stosowną interwencję. Nasze działania motywowane są nie tylko przekonaniem o słuszności misji, jaką jest pielęgnowanie jakości polskiej oświaty, lecz przede wszystkim koniecznością podjęcia walki o ochronę konstytucyjnego prawa obywateli do dostępu do informacji publicznej.
W naszym przekonaniu jest ono bowiem gwarantem obywatelskiej kontroli nad instytucjami Państwa.

Zespół Fundacji Odpowiedzialność Obywatelska


Wszystkie skany pism są zamieszczone na stronie: www.odpowiedzialnosc.org.

Czytaj także:

„Z takich podręczników będzie nauczana historia od nowego roku szkolnego. Manipulacje, przekłamania, przemilczenia”

Czy państwo Donalda Tuska nie mogłoby po prostu przekazać władzy na Czerską, "Wyborczej"? Wyszłoby taniej niż obecny cyrk

Projektowany podręcznik do historii trzeba koniecznie poprawić! W obecnym kształcie jest on nie do zaakceptowania

NASZ WYWIAD. Małgorzata Żaryn: Podręcznik Stentoru pełen manipulacji. Zdecydowanie odradzamy tę publikację!

gim

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.