Niech pani Gronkiewicz-Waltz przyniesie wodę mineralną, pani Kwaśniewska różę, a Ryszard Kalisz hamburgery

Przewodniczący NSZZ "Solidarność" Piotr Duda oraz minister finansów Jan Vincent-Rostowski, PAP/Radek Pietruszka
Przewodniczący NSZZ "Solidarność" Piotr Duda oraz minister finansów Jan Vincent-Rostowski, PAP/Radek Pietruszka

NSZZ Solidarność zapowiada stworzenie przed Kancelarią Premiera miasteczka, gdzie związkowcy protestować będą przeciwko wydłużeniu wieku emerytalnego do 67 roku życia. To doskonała okazja by przypomnieć niektórym politykom podobny protest, który miał miejsce kilka lat temu.

Pamiętają państwo tzw. białe miasteczko stworzone przez panie pielęgniarki w czasie kiedy premierem był Jarosław Kaczyński? Uzyskało one ogromne poparcie polityków ówczesnej opozycji, Jolanty Kwaśniewskiej, celebrytów, środowiska Krytyki Politycznej etc. Politycy prześcigali się w popieraniu postulatów ekonomicznych pań pielęgniarek. Kto wówczas nie odwiedził białego miasteczka ten był kiep, nieobecność w białym miasteczku była uznawana za skazę na życiorysie. Ciekawe czy dziś osoby, które wówczas tak ochoczo wspierały protestujące pielęgniarki równie chętnie wesprą protest Solidarności.

Ciekawe czy Hanna Gronkiewicz-Waltz przyniesie wodę mineralną, Ryszard Kalisz hamburgery, Jolanta Kwaśniewska różę, a Ewa Kopacz niemalże zamieszka wraz z protestującymi? Czy o codzienną strawę duchową dla protestujących zadba wrażliwy na ich los Sławomir Sierakowski wydając codzienną gazetkę, a czas umilać będą występy gwiazd rocka? Czy protestujących odwiedzą albo choć zadeklarują poparcie dla ich protestu przedstawiciele świata kultury, literatury, filmu etc.: prof.Maria Janion, prof. Karol Modzelewski, Kazimiera Szczuka, Daniel Olbrychski, Kazimierz Kutz, Hanna Krall, Janusz Głowacki, Wojciech Młynarski i wielu, wielu innych, którzy wspierali białe miasteczko.

Dziś znowu mają szansę pokazać jak troszczą się o losy słabszych. Panie i panowie dziś możecie pokazać, że naprawdę troszczycie się o losy Polek i Polaków. Macie szanse udowodnić, że nie kierujecie się moralnością Kalego, że Wasze ówczesne działanie nie było koniunkturalne. Do dzieła, na barykady (to drugie hasło powinno być szczególnie miłe środowisku pana Sierakowskiego).

Pani Hanno, pani Jolanto, pani Ewo, panie Ryszardzie dziś wasze miejsce jest w „miasteczku emerytalnym”. Niech Was tam nie zabraknie.

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.