Gowin myli się - Gibała nie tchórzy! "Nie potrzebuje przymilać się Tuskowi aby być politykiem"

PAP
PAP

Minister Sprawiedliwości a zarazem stryjek Łukasza Gibały, posła PO, który zdecydował się na odejście do Ruchu Palikota, stwierdził, że Gibała tchórzy, odchodząc z PO. Jednak jest trochę inaczej, gdyż Gibała to młody polityk, który pomimo 19 miejsca na dość trudnej krakowskiej liście PO, dostał się do Sejmu. Wiele razy wypowiadał się przeciwko premierowi i partii. Więcej, pokazał, że nie każdy musi łasić się siedząc cicho w kącie sali sejmowej.Nie można nazwać tchórzostwem pójścia inną drogą. W słowach Gowina jest tylko jedna racja- Gibała oszukał wyborców…

Łukasz Gibała od początku roku wyraźnie narażał się premierowi. Najpierw stworzył grupę posłów, która miała przywrócić PO do swoich korzeni, czyli idei liberalnej. Wielokrotnie dawał do zrozumienia, że droga, którą obecnie podąża Platforma, jest daleka od jej początkowej idei istnienia. Na łamach radia TOK FM powiedział, że czuje się jak „maszynka do głosowania” gdyż jego rola w partii jest ograniczona tylko do podnoszenia dłoni i wciskaniu guzika.

Poseł z Krakowa, który do tych biednych nie należy pokazał, że osobie z pieniędzmi nie zależy na byciu w PO. Nie potrzebuje przymilać się Tuskowi aby być politykiem, nie potrzebuje PO aby dorobić się kolejnych mieszkań czy samochodów. Ile polityków tej partii gotowa jest postąpić tak samo? Odpowiedź wszyscy znamy…

Gibała wykonał odważny krok. Swoim odejściem narobił dużo szumy i spekulacji na temat rządu mniejszościowego. Czy pociągnie kogoś za sobą? Jest to niewykluczone, w PO miał dużo powiązań, dlatego jeżeli do Ruchu Palikota odejdą jeszcze 2-3 osoby nie będę zaskoczony.

Krytyka ze strony Ministra Gowina jest uzasadniona. W ostatnim czasie często broni premiera, ponieważ liczy na to, że ten nie będzie blokował jego pomysłów zmian  choćby w dostępie do zawodów ograniczonych. Robi to za każdym razem zaciskając zęby, jednak tak właśnie wygląda współczesna polityka. Aby zrealizować własne pomysły, często musimy zostawić za drzwiami pewne przekonania.

Gowin ma jedną rację- Gibała oszukał swoich wyborców. Przejście z PO do Ruchu Palikota jest skokiem w ideologiczną przepaść. Wyborcy, którzy głosowali na posła dezertera zapewne czują niesmak z powodu wyboru swojego polityka. Cóż, nie pierwszy raz w tym kraju.

autor: Łukasz Żygadło

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.