Obserwujmy Jerzego Buzka. Garść kampanijnych wieści i przypuszczeń na temat przewodniczącego europarlamentu

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
PAP
PAP

Mało kto przygląda się Jerzemu Buzkowi. Tymczasem były premier uczestniczy w kampanii wyborczej PO w bardzo specyficzny sposób. W Szczecinie poparł jedynie Artura Balazsa swojego byłego ministra, który kandyduje do Senatu popierany przez... PiS. Z kolei w Łodzi  udzielił personalnego poparcia ministrowi sprawiedliwości Krzysztofowi Kwiatkowskiemu, który kandyduje z listy PO, ale z trzeciego miejsca. Kwiatkowski to dawny działacz młodzieżowy AWS i asystent Buzka jako premiera. Innym skąpi podobnych gestów, zwłaszcza politykom z platformerskiego mainstreamu.

Jak donoszą nasze źródła w Platformie, Buzek opierał się większemu zaangażowaniu w kampanię Platformy. Nie bardzo chciał się pojawić na jej ostatniej konwencji (w końcu przyjechał spóźniony), ani występować w reklamówkach. Zmuszono go do jednego i drugiego. Ale robi tyle co musi. Nic ponadto.

Jednocześnie Artur Balazs, polityk wypchnięty niegdyś z Platformy przez Donalda Tuska, przedstawia komu tylko może swoją koncepcję. Po wyborach nowy rząd powinien tworzyć właśnie Buzek. I miałby to być rząd Platformy z PiS. Przed wyborami prezydenckimi ten sam Balazs snuł wizje zgłoszenia Buzka jako kandydata na prezydenta, zamiast Tuska.

O ile taki scenariusz jest naturalnie dziś nie do przyjęcia obu partii, a ich kierownictwa wydają się na razie nieźle zabetonowane,  o tyle trzeba spytać o dalsze plany Buzka, którego kadencja jako przewodniczącego europarlamentu skończy się za kilka miesięcy.

Jest nieuwikłany w obecny spór między partiami, ostatnio nawet Kaczyński czuł się zobowiązany go pochwalić. Naturalnie w powszechnej opinii brakuje mu siły charakteru, asertywności. No i ma 71 lat. Ale to może oznaczać, że będzie mu się w polityce śpieszyło. A człowiek się zmienia. Albo ma dobrych doradców.

Jego pośpiech może nie mieć żadnego znaczenia. Ale jeśli kolejna kadencja parlamentu przyniesie wstrząsy, jeśli następny rząd nie dotrwa do końca kadencji - to kto wie...

Odnotowujemy i pamiętamy...

poz

 

 

 

Autor

Na chłodne dni... ciepłe e-booki w prezencie! Sprawdź subskrypcję Premium wPolityce.pl   Sieci Na chłodne dni... ciepłe e-booki w prezencie! Sprawdź subskrypcję Premium wPolityce.pl   Sieci Na chłodne dni... ciepłe e-booki w prezencie! Sprawdź subskrypcję Premium wPolityce.pl   Sieci

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych