„Staruch” w żelaznych kleszczach profesjonalizmu

Rys. Andrzej Krauze
Rys. Andrzej Krauze

Felieton ukazał się na portalu Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich, www.sdp.pl

Wielu moich kolegów od dłuższego już czasu, przy każdej niemal okazji, wskazuje na wyraźne obniżenie standardów polskiego dziennikarstwa. Upadek profesjonalizmu. Dla mnie nie ulega wątpliwości, iż ci, którzy tak twierdzą, robią to albo z zawiści albo ze ślepoty.

Wystarczy uważnie poczytać najnowsze produkcje w czołowych polskich gazetach, aby przekonać się, że są dziedziny, w których nasi dziennikarze okazują się niekwestionowanymi  mistrzami. Ostatnio do tego godnego naśladowania grona specjalistów dołączyli dziennikarze wielu portali internetowych. Niemal perfekcyjnie opanowali jakże ważną gałąź dziennikarskiej działalności – sztukę manipulacji.

Jak wiadomo, jednym z naszych głównych celów jest takie kształtowanie świadomości społecznej, która stworzy szansę zbliżenia Polski do nowoczesnych i postępowych krajów europejskich, tak aby końcowy rezultat tego procesu zakończył się pełnym sukcesem. Wejściem nie tylko czysto formalnie do rodziny krajów europejskich, a więc wpisaniem nas do UE,  co już nastąpiło, ale takie przekształcenie mentalności obywatelskiej, która pozwoli nam śmiało spojrzeć w oczy liderom awangardy europejskiej i przekazać meldunek : – Kiedyś obaliliśmy mur berliński, dziś obalamy pruderyjne zasady, że dzieci rodzą się jedynie w związkach heteroseksualnych.

Aby osiągnąć ten szlachetny cel, trzeba posunąć się niekiedy do drobnego makijażu przekazywanych czytelnikom informacji.

Akademickim przykładem są zamieszczone w tym tygodniu wiadomości o zatrzymaniu, a następnie aresztowaniu przywódcy kibiców warszawskiej Legii, Piotra Staruchowicza, znanego bardziej pod ksywą „Staruch”, autora hasła „Donald matole twój  rząd obalą kibole”. - O, przepraszam, zagalopowałem się. W żadnej z prawidłowych informacji, zarówno w gazetach jak i na portalach, wredne hasło o „Donaldzie matole” się nie pojawiło, co osobiście w pełni popieram.

Jeden z portali pisze o zatrzymaniu:

„Mężczyzna wpadł w ręce mundurowych  na warszawskim Mokotowie”.

To piękne. „Mężczyzna wpadł”. Czytelnik myśli, że był poszukiwany, ukrywał się w piwnicach Czerniakowa,  kanałach Woli, albo u cioci Celiny w lasach koszalińskich. Jednakże przed naszą dzielną policją i ABW, nikt się nie ukryje. Dlatego „wpadł”. Dla w pełni profesjonalnych dziennikarzy mniej ważne są informacje, że „Starucha” zatrzymano, gdy szedł  na czele pochodu kibiców Legii wracających spod Kopca Powstania z okazji 67 rocznicy Powstania Warszawskiego.

Nie wiadomo też bliżej, z jakiego powodu i akurat w takim momencie zatrzymano Staruchowicza. W jednej z gazet, a później także rozgłośni radiowych, pojawia się najpierw nieoficjalna wiadomość. Zatrzymany ma coś wspólnego z rozbojem. W kilka godzin później   inny portal  podaje za nieoficjalną rozmową z „jakimś mundurowym”, że zatrzymanie „ma związek z przestępstwem o charakterze kryminalnym”.

Następnie te media, a takie są w większości, które uważają, iż pełniąc odpowiedzialną rolę placówek propagujących demokrację, powód zatrzymania nazywają „poważnym przestępstwem  kryminalnym”.  Po dwóch dniach rzecz się wyjaśnia” „Staruchowi” prokuratura zarzuciła dokonanie rozboju, jednego najcięższych przestępstw. Oskarżenie o rozbój powtarzają inne media. I na tym poprzestają. „Starucha” trzeba wykreować na bandytę, który z nożem w ręku napada nocą na staruszki w ciemnym parku. Bo tak powszechnie opinia postrzega przestępców dokonujących rozboju.

Profesjonalni w pełni dziennikarze pomijają fakt, że poszkodowaną ofiarą rozboju jest kibic warszawskiej „Polonii”. Podobno rozboju dokonano w poczekalni przychodni lekarskiej w biały dzień. Celem napadu był strój treningowy ofiary wraz z torbą,  w której znajdowały się akcesoria treningowe. Media dbające o rozwój demokracji w Polsce nie piszą też o tym, że ów poszkodowany, już kilka lat temu został  wykluczony ze środowiska kibiców Polonii, gdyż „nadawał” policji na swoich kibicowskich druhów z Polonii.

Tylko proszę nie mówić o obniżeniu standardów.

 

 

Jerzy Jachowicz

 

FELIETON UKAZAŁ SIĘ NA PORTALU SDP.PL

Autor

Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.